Wernisaż Fotografii Katarzyny Kozery: Mimo wszystko
2024-10-25, godz. 18:00
Kamienica Amfiteatru Miejskiego || Lidzbark Warmiński
Wernisaż Fotografii Katarzyny Kozery "Mimo wszystko" odbędzie się 25 października 2024 r. o godzinie 18:00 w Galerii Kamienicy Amfiteatru Miejskiego w Lidzbarku Warmińskim.
Mimo wszystko - O sile wytrwałości, twórczości i nadziei
Fotografia od zawsze siedziała we mnie głęboko. Może nieświadomie, ale gdzieś pod powierzchnią zawsze wiedziałam, że obraz to coś więcej niż tylko pamiątka, uchwycony moment. Jednak dopiero w 2019 roku, po pożarze Katedry Notre Dame, zaczęłam świadomie fotografować. Byłam tam trzy dni przed tą katastrofą i zrobiłam zdjęcia, które stały się dla mnie punktem zwrotnym. Kiedy płonęła katedra, zdałam sobie sprawę, że chcę pokazywać obrazami swój sposób widzenia świata – chciałam, by moje zdjęcia miały głębszy sens, by mówiły, co czuję, a nie tylko co widzę.
Wystawa zatytułowana „Mimo wszystko”, to mój hołd dla siły wytrwałości i determinacji, zarówno w sztuce, jak i w życiu. Każde z moich zdjęć jest opowieścią o tym, że niezależnie od tego, jakie trudności nas napotykają, zawsze warto iść naprzód. Fotografia stała się dla mnie formą ekspresji, ale także sposobem na to, by zmierzyć się z rzeczywistością, która czasami wydaje się być nie do zniesienia.
„Mimo wszystko” to coś więcej niż fraza. To postawa, która mówi: niezależnie od tego, co się dzieje, idziemy dalej. Czasem życie podsuwa nam trudności, które wydają się nie do pokonania – to może być osobista tragedia, utrata bliskiej osoby, problemy zawodowe, a czasami po prostu codzienne wyzwania. Ale mimo wszystko: chcę iść dalej, chcę być, chcę tworzyć.
Mimo wszystko to swoista deklaracja twórcza. Niezależnie od tego, jakie wyzwania stawia przed nami życie, zawsze znajdzie się sposób, by wyrazić siebie. Nawet w najciemniejszych chwilach, kiedy wydaje się, że wszystko traci sens, sztuka – a w moim przypadku fotografia – daje nadzieję, że warto kontynuować, warto tworzyć.
W mojej fotografii człowiek zajmuje centralne miejsce. To ludzie, ich emocje, ich historie i zmagania są dla mnie najważniejsi. Każda twarz, każdy gest, każde spojrzenie to opowieść, którą chcę przekazać. Niezależnie od tego, czy fotografuję portret, czy opowiadam historię, to zawsze człowiek jest w centrum mojego zainteresowania. A przez to, że jestem świadoma tych emocji, mogę świadomie wybierać, co chcę pokazać.
Świadoma fotografia to coś, co pielęgnuję w swojej pracy. Dla mnie fotografia nie jest tylko prostym aktem naciśnięcia spustu migawki. Każdy kadr, każda chwila, którą decyduję się uchwycić, ma swoje znaczenie. Świadomie wybieram, co chcę pokazać i dlaczego. To nie tylko estetyczny wybór – to świadome pytanie: co ten obraz mówi o świecie, który nas otacza? Jakie emocje wywołuje? Dlaczego właśnie ten moment chcę uwiecznić na zawsze?
Zdjęcia, które zobaczycie na tej wystawie, nie są przypadkowe. Każde z nich opowiada historię – nie tylko o ludziach, których fotografowałam, ale także o mnie samej, o mojej drodze, o wyzwaniach, które napotkałam, i o tym, że mimo wszystko, zdecydowałam się na dalsze podążanie ścieżką fotograficzną.
Mimo wszystko to również nadzieja. W życiu nie zawsze wszystko układa się tak, jakbyśmy tego chcieli. Czasem rzeczywistość potrafi przytłoczyć. Jednak w mojej fotografii staram się zawsze dostrzec tę iskrę nadziei, która może być niewielka, ale jest zawsze obecna. Niezależnie od tego, jak trudne są okoliczności, zawsze warto poszukać czegoś pozytywnego, czegoś, co daje nam siłę do dalszego działania.
Fotografia nauczyła mnie patrzeć na świat w sposób świadomy, ale jednocześnie z nadzieją. Każde zdjęcie, nawet to, które przedstawia trudne sytuacje czy bolesne momenty, ma w sobie coś wartościowego – coś, co warto zatrzymać na zawsze. W sztuce, podobnie jak w życiu, zawsze jest miejsce na piękno i nadzieję, które przetrwają mimo wszystko.
Ta wystawa to także moje osobiste świadectwo tego, że warto podążać za swoimi marzeniami, pomimo nieprzyjaznych okoliczności. Gdy zaczęłam fotografować świadomie, miałam wiele wątpliwości. Zastanawiałam się, czy to, co robię, ma sens, czy świat potrzebuje moich zdjęć, czy potrafię przekazać to, co czuję. Ale mimo wszystko postanowiłam kontynuować. Dzisiaj, patrząc na te obrazy, wiem, że warto było trwać przy swojej pasji.
Chciałabym, aby ta wystawa była dla Was inspiracją. Niezależnie od tego, z jakimi wyzwaniami mierzycie się w swoim życiu, chciałabym Wam pokazać, że warto iść dalej, warto kontynuować swoją drogę, warto tworzyć. Bo to, co tworzymy – czy to sztuka, czy nasze codzienne życie – ma ogromną wartość, nawet jeśli czasem tego nie dostrzegamy.
W końcu mimo wszystko to także wyraz mojego przekonania, że nawet w najtrudniejszych chwilach można dostrzec piękno. Moje fotografie to nie tylko opowieści o ludziach i ich emocjach, ale także próba uchwycenia tych małych, subtelnych momentów, które często umykają naszej uwadze. Te momenty, choć może niepozorne, są świadectwem tego, że w każdej chwili życia kryje się coś wartościowego.
Kiedy patrzę na świat przez obiektyw, staram się dostrzegać te małe, ulotne fragmenty rzeczywistości, które pokazują, że nawet w chaosie, nawet w trudnych momentach, życie nadal ma sens i urok. Moja fotografia to próba uchwycenia tego piękna, które mimo wszystko przetrwa.
„Mimo wszystko” to dla mnie więcej niż tytuł tej wystawy. To moje osobiste credo, które odzwierciedla nie tylko moją twórczą drogę, ale także moją postawę wobec życia. Każde zdjęcie, które zobaczycie na tej wystawie, jest świadomym wyborem, który opowiada historię wytrwałości, nadziei i piękna, które można odnaleźć, pomimo trudności.
Mam nadzieję, że ta wystawa będzie dla Was nie tylko inspiracją do refleksji nad siłą wytrwałości, ale także zachętą do dostrzegania piękna w codzienności. Bo mimo wszystko – życie i sztuka mają w sobie niezwykłą wartość, którą warto uwieczniać.